Kim jest Paweł Czarnecki? Afera w Collegium Humanum
W ostatnich dniach media obiegły informacje o zatrzymaniach CBA wśród władz Collegium Humanum - uczelni uchodzącej za kuźnię kadr PiS w spółkach skarbu państwa. Sprawdzamy kto stoi za uczelnią, która umożliwia uzyskanie dyplomu MBA nawet w trzy miesiące.
Wśród zatrzymanych jest Paweł Czarnecki – rektor Collegium Humanum – Szkoły Głównej Menadżerskiej. Prywatnie Paweł jest bratankiem Ryszarda Czarneckiego - wieloletniego europosła Prawa i Sprawiedliwości. W Collegium Humanum Ryszard Czarnecki nosi tytuł profesora honorowego.
O Pawele Czarneckim czytamy, że jest również profesorem nauk społecznych, doktorem habilitowanym w zakresie nauk o zarządzaniu, menedżerem edukacji w obszarze szkolnictwa wyższego i nauki, a także konsulem honorowym Republiki Uzbekistanu. Funkcję rektora Collegium Humanum pełni od 2018 roku.
Kilka lat temu Czarnecki znalazł się w centrum kontrowersji, gdy dr hab. Marek Wroński, znany łowca plagiatów, wykrył że ponad 140 stron pracy doktorskiej Czarneckiego jako przepisane z innych źródeł. Sprawa trafiła ostatecznie do senackiej komisji ds. nauczycieli akademickich w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie. Komisja orzekła, że o żadnym plagiacie nie może być mowy.
Rektorem Wyższej Szkoły Menedżerskiej był wtedy... sam Paweł Czarnecki.
Ale to nie jedyny skandal związany z Czarneckim. Ostatnio zakupił on luksusowy apartament na warszawskim Powiślu za 9 milionów złotych.
Co zaskakujące, w księdze wieczystej tego mieszkania jako wierzyciel hipoteczny widnieje… Collegium Humanum.
Okazuje się zatem, że jako rektor uczelni, Czarnecki sobie sam udzielił tej pożyczki. Co więcej, transakcja ta zbiegła się w czasie z otrzymaniem przez uczelnię dotacji w wysokości 10,5 miliona złotych od Ministerstwa Edukacji i Nauki. W statucie uczelni nie ma mowy o działalności pożyczkowej czy kredytowej na rzecz swojego organu, czyli rektora. Na jakiej więc podstawie taka pożyczka została udzielona? Pożyczka prywatnej uczelni wobec rektora może być próbą obejścia prawa o szkolnictwie wyższym. Zgodnie z przepisami, prywatna uczelnia nie może wypłacać zysku swoim założycielom.
Dlaczego "kuźnia kadr PiS"?
Collegium Humanum stało się znane na całą Polskę za sprawą oferowania błyskawicznych studiów Master of Business Administration, które można ukończyć nawet w trzy miesiące, co jest dużym odstępstwem od standardowej długości takich studiów. Dziennikarze Newsweeka dotarli do przedstawiciela Collegium Humanum, który tak proces przygotowania do egzaminu:
Materiał przerabia się samemu, potem trzeba napisać pracę zaliczeniową. Wymyśla się temat, pan rektor go akceptuje, potem jest test. Studia można skończyć naprawdę szybko. Jak się siostra uwinie, to nawet w dwa, trzy miesiące.
Posiadanie dyplomu MBA od 2017 roku stanowi klucz do kariery w radach nadzorczych państwowych firm. Jednakże, standardowe programy MBA wymagają od jednego do dwóch lat studiów i są znaczącym wydatkiem finansowym, w przeciwieństwie do szybkich kursów oferowanych przez Collegium Humanum.
Znani absolwenci
Lista znanych absolwentów tej uczelni, wskazująca na około 50 nazwisk osób związanych z PiS, zawiera m.in. Roberta Bernisza – byłego członka zarządu spółki, która ma odbudowywać Pałac Saski, Bartłomieja Obajtka – byłego dyrektora w Lasach Państwowych i brata prezesa Orlenu Daniela Obajtka, czy Antoniego Dudę – byłego członka rady nadzorczej PKP Cargo i stryja prezydenta Dudy. Media twierdzą, że uczelnia stała się zatem przepustką dla partyjnych nominatów, którzy chcieli wzbogacić się w spółkach.
Paweł Czarnecki został wcześnie rano 22 lutego zatrzymany przez CBA. Jego obowiązki przejęła prorektor do spraw dydaktyki i jakości kształcenia Ilona Makowska, prawa ręka Czarneckiego.