Lewa kasa na kampanię i "handel" miejscem na liście. Poseł Hołowni zawieszony
Poseł Polski 2050 Adam Gomoła został dzisiaj rano zawieszony przez Klub Parlamentarny Polska 2050-Trzecia Droga. Najmłodszy poseł w Sejmie zawiesił także swoją działalność w partii.
Opolska redakcja NTP dotarła do nagrania, na którym 25-letni Adam Gomoła nakłania jednego z polityków do wpłaty 20 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy szefowej sztabu wyborczego partii w regionie. Polityk w ten sposób zabiegał o pierwsze miejsce na liście wyborczej. Koalicjanci Trzeciej Drogi mówią o niedopuszczalnym "handlu". I przekonują, że w związku z aferą, poseł powinien zniknąć z życia publicznego.
Gomoła, do momentu złożenia rezygnacji, był liderem opolskich struktur Polski 2050 Szymona Hołowni. W rozmowie, która miała miejsce w połowie lutego, tłumaczył jednemu z kandydatów jak ominąć limit finansowania kampanii wyborczej i zalecił wpłatę pieniędzy na konto firmy Carrington Media&Event prowadzonej przez 22-letnią Barbarę Łabędzką, szefową sztabu partii Szymona Hołowni na Opolszczyźnie, a jednocześnie bliskiej współpracownicy posła.
Dla uzasadnienia przelania 20 tysięcy, przygotowano umowę, która uwzględniała świadczenie usług konsultingowych w zakresie wizerunku. Dokument, który przedstawiono do akceptacji mężczyźnie rozważanemu przez Gomołę na pozycję lidera listy wyborczej do samorządu, pokrywał okres od lutego do maja.
Ujawnione nagranie
Jednak umowa w żadnym stopniu nie dotyczyła kampanii wyborczej czy wyborach samorządowych. To, mimo że w ujawnionym nagraniu Adam Gomoła zasugerował kandydatowi, że właśnie przez taką finansową kontrybucję można byłoby pokryć koszty działań wyborczych.
W odpowiedzi na wątpliwości kandydata dotyczące tego, czy proponowana metoda jest odpowiednim sposobem na wsparcie kampanii, Gomoła lakonicznie zauważa, że "w wyborach parlamentarnych też takie umowy podpisywaliśmy".
Podczas dalszej części rozmowy, kandydat wyraźnie wyraża swoje obawy przed zaangażowaniem się w sugerowaną przez posła Gomołę aranżację finansową. Przyznaje, że po dokładniejszym przemyśleniu obawia się konsekwencji prawnych wynikających z udziału w takiej operacji. 25-latek próbował jednak uspokoić kandydata, argumentując, że "na kluczowych miejscach często się tak dzieje".
Powszechna praktyka?
Pojawia się pytanie, jak planowano zrealizować ten cel, omijając przy tym obowiązujące procedury?
Z dostępnych informacji wynika, że kandydat w końcu zdecydował się nie przekazywać żadnych środków finansowych na konto Barbary Łabędzkiej. W rezultacie, nie uzyskał on również pożądanej "jedynki" na liście wyborczej Polski 2050.
Reakcja Polski 2050
Michał Kobosko poinformował na antenie TVP Info o zawieszeniu posła Gomoły w klubie parlamentarnym oraz w partii.
W oświadczeniu partii czytamy, że: “Do czasu wyjaśnienia sprawy poseł Adam Gomoła zostaje zawieszony w prawach członka klubu parlamentarnego Trzecia Droga-PSL-Polska 2050 Szymona Hołowni". "Zapewniamy, że prowadzimy kampanię wyborczą zgodnie z przepisami prawa i na bieżąco wyjaśniamy każdy niepokojący sygnał. Standardy transparentności także w zakresie finansowania partii są dla nas priorytetem" — można przeczytać w dalszej części komunikatu.
Wyborcy w szoku
Wiele użytkowników podkreśla, że w związku z aferą poseł powinien złożyć mandat.
"No chyba należałoby jednak złożyć mandat." - @Wislicz
"Ma oddać immunitet i odpowiadać na pytania prokuratora! @GomolaAdam tango down. A tam w PL2050 z finansowaniem kampanii jest jeszcze więcej takich kwiatków." - @Monika45597924
"Prościej byłoby oddać mandat." - @Whereverwhatev3
"A niby miał być taki inny od polityków... Zawód na starcie" - @adik1148
"Amatorzy - jakby był z PiSu to najpierw przez kilka dni by udawali że w ogóle nie ma tematu, potem zrobili konferencję o „atakach na posła” a finalnie stwierdzili że to prowokacja opozycji o tak naprawdę opozycja za to odpowiada." - @MichaJa48392456.