"Nazwisko to jak ty szybko zmienisz?" - afera korupcyjna w Orlenie
Adam Burak, były członek zarządu koncernu ds. marketingu i komunikacji oraz bliski zaufany Daniela Obajtka, dawał zarobić na kontraktach z państwowymi spółkami biznesmenowi Radosławowi Tadajewskiemu.
Tadajewski to współtwórca kampanii wyborczych PiS, który w zamian zatrudnił matkę Buraka pod zmienionym nazwiskiem, tak aby się to nie wydało.
"Powiedz mi tak szybko, to nazwisko to jak ty szybko zmienisz?" - dopytywał matkę Adam Burak.
Matka Buraka, Anna Burak (Fijołek), została zatrudniona w 2020 r. w Fundacji Rosa i spółce Publicon sp. z o.o. Przed zatrudnieniem w fundacji, otrzymywała ona również wynagrodzenie z innej firmy powiązanej Tadajewskim - BE-Commerce Solution Monika Bogacz.
W ramach operacji o kryptonimie "Vampiryna", CBA odkryło, że to Burak stał na czele systemu kierowania gigantycznego strumienia pieniędzy ze spółek Skarbu Państwa do znajomych biznesmenów. Dla skutecznej realizacji procederu korupcyjnego kluczowe było powołanie agencji Sigma Bis, która obsługiwała spółki Skarbu Państwa w wydawaniu budżetów marketingowych.
"Dla mnie jest ważne, żebyście wy monitorowali wszystkie spółki... spółki Skarbu Państwa, ministerstwa, czyli cały sektor publiczny, który ogłasza jakieś postępowania przetargowe, czy zakupowe [...] ja potrzebuję to wiedzieć" - tak Adam Burak instruował członka zarządu Sigmy Bis.
Spółka Radosława Tadajewskiego zarobiła na współpracy z Sigmą ponad 1,8 mln zł.
Jednak wartość wszystkich kontraktów m.in. w spółkach Skarbu Państwa, które Tadajewskiemu pomógł zrealizować Burak agenci szacują na blisko 2 mln 400 tys. zł. Na tę ogromną kwotę składają się faktury, które spółka 1450 S.A. Tadajewskiego wystawiła m.in. na rzecz Narodowego Banku Polskiego, Orlen Upstream, PKN Orlen i Sigma Bis.
Nie wiadomo jednak jakie usługi 1450 S.A. świadczyła na rzecz PKN Orlen. Z zapisu rozmów Obajtka z Burakiem wynika, że byłemu prezesowi Orlenu bardzo zależało na tym, aby spółka Tadajewskiego była włączona w proces komunikacji wychodzący ze strony Orlenu:
"Ale to jak ja tam na Twitterze o tych, o tych generalnie płynach... oraz o tym obniżeniu paliw, niech ta agencja 1450, niech to po prostu to k... pójdzie tak szeroko, jak nigdy dotąd!". - napisał do Buraka 15 marca 2020 r. Obajtek.
Dwa dni później, prezes Orlenu dodał:
"To musi być takie, wiesz... ściskające za serce i słuchaj Adam, grzejcie to poprzez to 1450 wszystko. Wiesz, pokażcie im jak takiego człowieka z silnym charakterem, z silną charyzmą k..., idącą do przodu silną osobowość, wiesz?".
Co z tym wszystkim zrobiły służby i prokuratura za rządów PiS? Śledztwo w sprawie korumpowania Adama Buraka przez Radosława Tadajewskiego zostało umorzone.
Gigantyczne dotacje dla fundacji Tadajewskiego z państwowych spółek
Fundacje powiązane z Radosławem Tadajewskim (tj. Fundacja Rosa oraz Fundacja Sensoria) miały również otrzymać znaczne środki finansowe ze spółek Skarbu Państwa w ramach dotacji. Według wyliczeń agentów Fundacja Sensoria tylko w okresie od stycznia 2018 r. do sierpnia 2020 r. otrzymać miała:
- 18 tys. 450 zł od spółki Energa S.A.
- 12 tys. 300 zł od Krajowej Spółki Cukrowej S.A.
- 178 tys. 048 zł z Narodowego Banku Polskiego
- 262 tys. 800 zł z PGE Polska Grupa Energetyczna
- 728 tys. 540 zł od PKN Orlen S.A
- 132 tys. 860 zł z Polregio sp. z o.o.
- 188 tys. 125 zł ze spółki Przewozy Regionalne sp. z o.o.
- 301 tys. 219 zł z Totalizatora Sportowego S.A.
- 44 tys. 750 zł z Departamentu Budżetowego Ministerstwa Obrony Narodowej
Z kolei Fundacja Rosa, w okresie od stycznia 2018 r. do czerwca roku 2020:
- 577 tys. 859 zł z Departamentu Budżetowego Ministerstwa Obrony Narodowej
- 110 tys. zł z Fundacji PGNiG
- 325 tys. zł z Fundacji PZU
Środki przekazane na konta fundacji były następnie transferowane do spółki 1450 S.A. Z Fundacji Sensoria przelane zostało ponad 2,5 miliona zł. Dużo większa kwota dotyczy natomiast spółki komandytowej 1450 S.A. Ta z Fundacji Sensoria otrzymała blisko 9 milinów zł, a z Fundacji Rosa ponad 300 tys. zł.